W dniach 28-30 września na rzece San odbyły się 35 zawody Jesienny Lipień Sanu. Jedyną dopuszczoną metodą połowu ryb była sucha mucha. Piękna pogoda, bezchmurne niebo, wysoka temperatura jak na tą porę roku nie sprzyjała zawodnikom w łowieniu ryb które nie były zbytnio zainteresowane podawanymi przez zawodników przynętami. Trzeba było się nieźle nagłówkować i mieszać różnymi typami suchej muchy żeby zachęcić lipienie do żerowania. Najlepszymi muchami w zależności od miejsca były oliwki, bażantki , tzw. cegiełki, oraz niezastąpione jak zwykle mróweczki. Wszystkie muchy trzeba było mieć w rozmiarach haków 16,18 20 .