Language:
lang en
Currency:
Shopping Cart is Empty
0

Mistrzostwa Świata Norwegia 2013

Antoni Bogdan
1779
« back

Między 11 a 17 sierpnia 2013 r., rozegrane zostały  33 Muchowe Mistrzostwa Świata zorganizowana w pobliżu miasta Mosjoen w Norwegii. W Mistrzostwach wzięło udział 125 zawodników z 27 krajów i 25 zespołów zostało sklasyfikowanych w konkursie drużynowym. Bardzo mała ilość złowionych ryb była typową cechą tych mistrzostw. W sumie złowiono 669 sztuk ryb, a to oznacza nieco więcej niż 1 ryba na trzy godziny sesji na zawodnika.

 

Sektor 1, rzeka Vefsna była najrybniejszym sektorem w zawodach. Na tej rzece padło 305 ryb (45,6% wszystkich złowionych). Główne gatunki to lipień i pstrąg potokowy. 

 

164 ryb (24,5%) padło na rzece Austervefsna (sektor 2). Łowiono to głównie pstrągi potokowe,  rzadziej lipienie. 

 

"Rzeczka" Fiplingdalselva (sektor 3) była katastrofą dla prawie wszystkich drużyn, bo tylko 45 pstrągów (6,7%) złowiono w całym sektorze przez 5 tur!

 

Sektor nr 4 znajdował się na wielkim jeziorze zwanym Storvatnet gdzie łowiono z łodzi, po 2 zawodników i jeden sędzia - sternik. W sumie zostało tam złowione 72 ryby (10,8%) głownie pstrągi potokowe.

 

Małe jezioro Svartvatnet było ostatnim 5 sektorem. Łącznie na tym sektorze odnotowano 83 ryby (12,4%) - głównie pstrągi.

 

W konkursie drużynowym, Czesi zajęli pierwsze miejsce. Na drugim miejscu swoje zmagania zakończył zespół Włoch, natomiast brązowy medal zdobyli Francuzi. Czwarte miejsce zajęła Finlandia, piąte USA, szóste Norwegia. Nasza reprezentacja była siódma. Barwy naszego kraju na Mistrzostwach Świata reprezentowali: Armatys Piotr (43), Gołofit Grzegorz (79), Guzdek Stanisław (40), Ostafin Łukasz(36) i Walczyk Marek (33) który pełnił obowiązki trenera kadry. Konstruktorem much była moja skromna osoba.

 

W konkursie indywidualnym mistrzem świata został włoski zawodnik Valerio Santi Amanti który złapał 25 ryb. W historycznej tabeli, jest on na drugim miejscu z 8 punktami (dwa razy po złotym i srebrnym medalu). Na drugim miejscu uplasował się Martin Droz który złapał tylko dziesięć ryb, ale nie miał żadnego "zera". Martin także przeniósł się w tabeli wszechczasów w górę, i obecnie jest na szóstym miejscu z 6 punktami (po jednym z medali z każdego kruszcu). Niespodzianką było trzecie miejsce młodego belgijskiego zawodnika Juliena Lorqueta (16 ryb). Tylko ta trójka zdołała złapać rybę we wszystkich pięciu turach. 

 

Podczas tych Mistrzostw trzeba było sprawnie sobie radzić na jeziorach łowiąc na klasyczne metody jeziorowe czyli mokre muchy oraz puchowce. Na rzekach natomiast, sprawdzały się niemal wszystkie metody od streamera, poprzez suchą i mokrą muchę oraz nimfa tak krótka jak i długa.

(0/5), głosów: 0
Ocena strony
« back